Jesteśmy społecznością, która kocha książki

7/17

Ta historia jest tym wyjątkowym odcinkiem z serialu. Jest tutaj wszystko na swoim miejscu, a nawet więcej. Z początku byłam negatywnie nastawiona do tej części, głównie dlatego, iż wiedziałam, że bracia nie będą razem podróżować, walczyć z potworami i nie będzie tej sarkastycznej wymiany zdań. Bałam się, że obierze mi to całą radość z czytania tej części, jednak im więcej stron pokonywałam tym bardziej się wciągałam i jak do tej pory jest to jedna z najsmutniejszych części z Supernatural. Pełna cierpienia i próby radzenia sobie z żałobą. Do tego Sam, który pomimo braku duszy miał krótki moment obawy o brata był absolutnie wszystkim czego potrzebowałam w tej części. Nie wspominając już o autorce tej części która doskonale zna Supernatural jak własną kieszeń i od razu czyta się to ze smakiem. Wielka szkoda, że Rebecca nie napisała już żadnej części Supernatural, jestem pewna, że byłoby to coś wyjątkowego, ale pozostaję pełna optymizmu na przyszłe części.

7/17

Ta historia jest tym wyjątkowym odcinkiem z serialu. Jest tutaj wszystko na swoim miejscu, a nawet więcej. Z początku byłam negatywnie nastawiona do tej części, głównie dlatego, iż wiedziałam, że bracia nie będą razem podróżować, walczyć z potworami i nie będzie tej sarkastycznej wym...

Rozwiń

Zwiń

6/17

W tej części głównym czynnikiem na duży plus jest znajomość całego świata Supernatural, historii oraz ukazanie idealnej relacji braci Sama i Deana. Oczywiście można się tego było spodziewać po dwóch autach którzy pracowali na planie serialu Supernatural. Sama historia w sobie jest wciągająca, porywa jak odcinek serialu, jedyne do czego można się przyczepić to fakt, że tematyka książki była chyba zbyt poważna by ta opowieść znalazła się poza serialem. To nie była zwyczajna robota, którą bracia zajęliby się w między czasie nadchodzącej apokalipsy, ale jednak dotyczyło to wszystko głównie apokalipsy i mogło zaburzyć wątki sezonu 5. Jednym słowem można powiedzieć, że autorzy za bardzo się postarali i stworzyli scenariusz na świetny odcinek, który mogli nagrać. Jednak miło było przeczytać inną historię niż w dotychczasowych książkach.

6/17

W tej części głównym czynnikiem na duży plus jest znajomość całego świata Supernatural, historii oraz ukazanie idealnej relacji braci Sama i Deana. Oczywiście można się tego było spodziewać po dwóch autach którzy pracowali na planie serialu Supernatural. Sama historia w sobie jest wc...

Rozwiń

Zwiń

5/17

Książka bardzo wciąga, zupełnie jak jeden z odcinków serialu. Jeden z ciekawszych spraw jakimi bracia się zajmowali co jest bardzo na plus. Cała przygoda z tej części jest owiana obawą o przyszłość chłopaków, moment w którym spodziewają się nadejścia apokalipsy i Lucyfera. Do tego wyraźnie czuć w książce napięcie między braćmi, które wtedy było w serialu, z jeden strony wszystko jest okej, ale obaj dobrze wiedzą, że pod powierzchnią chowają się uraza i poczucie winy. Pomimo, iż autor Joe miał bardzo mało czasu na napisanie tej części, uważam, że spisał się. Jest parę momentów w których czegoś brakuje i pozostaje niedosyt ale dobrze bawiłam się przy tej części. Joe jako autor napisał tylko tę część w serii Supernatural, uważam, że to dobra decyzja i mam nadzieję, że przyszli autorzy następnych części będą 100% zgrani z braćmi i serialem.

5/17

Książka bardzo wciąga, zupełnie jak jeden z odcinków serialu. Jeden z ciekawszych spraw jakimi bracia się zajmowali co jest bardzo na plus. Cała przygoda z tej części jest owiana obawą o przyszłość chłopaków, moment w którym spodziewają się nadejścia apokalipsy i Lucyfera. Do tego wy...

Rozwiń

Zwiń

Ostatni tom przeczytany, z jednej strony rozumiem jego cel, bardzo podoba mi się przedstawienie różnych punktów widzenia głównych bohaterów, choć są krótkie te historie to bardzo urocze i jeśli po tylu tomach wpadło się w tą opowieść, ten świat i tych bohaterów to chce się wiedzieć trochę więcej i poznawać ich dalsze zabawne momenty i obserwować jak radzą sobie w przyszłości. Ten tom właśnie to daje. Choć dla mnie nadal pozostaje jedna sprawa nie rozwiązana - Suwa. Jego wątek jest dla mnie tak naprawdę najsmutniejszy, niedokończony, niedopowiedziany i tu mi wiele brakuje. Dodatkowo ostatni dodatek w tomie jest już dla mnie całkowicie niezrozumiały, nie wiem co miał na celu i o co w nim chodziło. Trochę szkoda, bo te strony mogły być wykorzystane dużo lepiej. Mimo wszystko tom jest piękny, kreska wyjątkowa, urok w tym dalej jest i to się liczy.

Ostatni tom przeczytany, z jednej strony rozumiem jego cel, bardzo podoba mi się przedstawienie różnych punktów widzenia głównych bohaterów, choć są krótkie te historie to bardzo urocze i jeśli po tylu tomach wpadło się w tą opowieść, ten świat i tych bohaterów to chce się wiedzieć trochę ...

Rozwiń

Zwiń